wczasy, wakacje, urlop
06 października 2011r.
Traktat wersalski z 26 czerwca 1919 roku pozostawił w państwie niemieckim tereny w dużym stopniu zamieszkane przez ludność polską. Zostały odcięte od Macierzy takie powiaty jak: wałecki, większość złotowskiego, człuchowskiego, bytowski i lęborski, a więc te ziemie, które do pierwszego rozbioru należały do Rzeczypospolitej. Traktat wprawdzie początkowo przewidywał graniczną linię nieco dalej na zachód. Piła i Zlotów oraz cała linia kolejowa z Piły do Chojnic miały należeć do Polski. Intryga, prywatne interesy Hohenzollernów i polityka Anglików, zwłaszcza ich premiera Lloyda George'a, zadecydowały, że granica już ustalona w Paryżu została przesunięta na wschód. Chodziło o uratowanie folwarków ks. Fryderyka Leopolda Hohenzollerna. Posiadał on bowiem na terenie Złotowszczyzny 21 majątków o powierzchni ok. 100 tys. morgów (25 tys. ha). Hohenzollern był szwagrem brata króla angielskiego. Wskutek interwencji angielskiej cofnięto przeto powziętą decyzję i postanowiono przesunąć tak granicę, by majątki księcia pozostały przy Rzeszy.
04 października 2011r.
Osobliwie układają się na Wolinie stosunki ludnościowe. W miastach żyje 85 proc. ogólnej liczby ludności wyspy liczącej w sumie ponad 50 tys. osób. Na rozległych przestrzeniach wiejskich zaledwie 15 proc. Najsławniejsze miasto wyspy to WOLIN, położony na południowo-wschodnim jej krańcu, nad rzeką Dziwną. Wolin to jedno z najstarszych miast słowiańskich, stolica starosłowiańskiego państwa Wolinian. Swoją burzliwą rolę dziejową przeżyło miasto w okresie od IX do XIIw.
31 sierpnia 2011r.
Już w pierwszych miesiącach po zakończeniu wojny zaczęli na ziemie nadodrzańskie masowo napływać osadnicy polscy. Spis ludności z lutego 1946 r. wykazał ogółem 5 milionów mieszkańców (dane dla całości Ziem Odzyskanych). Z tego 2,9 min Polaków i 2,1 min Niemców. A więc już w niespełna 8 miesięcy od zakończenia wojny polska ludność rodzima tych ziem, licząca 1,3 min osób, wzmocniona została przez napływ 1,6 min nowych osadników polskich. Wielkie ruchy migracyjne trwały przez lata 1946—1948. Dane na dzień 1 X 1948 r. wykazują: 5,7 miliona ludności, w tym 5,6 min Polaków i ok. 100 tys. Niemców.
02 października 2011r.
Gdy przeglądamy stare ryciny wyobrażające prospekty lub weduty Szczecina od XVI—XVII w. sylwetka miasta wydaje się nad wyraz bogata i urozmaicona: obok masywnej i wysoko wyniesionej bryty zamku książęcego z wieżami o renesansowych zwieńczeniach widnieją w obrazie liczne szczyty i wieże kościołów, klasztorów, ratusza, bram miejskich, zamkniętych niespokojnym konturem linii murów obronnych. Wtedy jeszcze — do początków wojny 30-letniej miasto liczyło 12 kościołów i kaplic. Już w XVIII w. obraz Szczecina ubożeje, a najpotężniejsza świątynia miasta o bardzo wysmukłej wieży, Kolegiata Mariacka, zarazem mauzoleum rodziny książęcej, pada w 1789 r. pastwą płomieni.
10 października 2011r.
Nad brzegiem Bałtyku, na wyspie Wolin, przy linii kolejowej Szczecin-Swinoujście, znajduje się miasto nadmorskie i kąpielisko o charakterze uzdrowiskowym — MIĘDZYZDROJE. Otoczone zalesionymi wzgórzami Wolińskiego Parku Narodowego należy do najładniejszych i najchętniej odwiedzanych miejscowości letniskowych polskiego Wybrzeża, Jak wynika ze starych dokumentów, w XII wieku na terenie dzisiejszych Międzyzdrojów istniały dwie należące do biskupstwa kamieńskiego osady wymienione w 1186 r. jako Żelazo i Kępice. Osada Żelazo znajdowała się prawdopodobnie w pobliżu obecnej zabudowy i jej nazwa związana jest z eksploatacją bagiennej rudy żelaza, którą wydobywano do XIV w. Zachowane do dziś nazwiska tutejszych średniowiecznych hutników: Krystyna Kowala i Pawła Ciepiołka dowodnie świadczą o prapolskości czy prasłowiańskości wyspy Wolin. Osada Kępice położona była na południowy wschód od dzisiejszego miasta. W jej pobliżu stała w XVI w. Książęca Karczma nie tylko goszcząca, ale pobierająco myto i cło od podróżnych, zasypana później przez piaski. W średniowieczu bowiem przez Międzyzdroje prowadziła ważna droga handlowa z wyspy Uznam do Kamienia i Wolina. Do 1630 r. Międzyzdroje były we władaniu książąt pomorskich. W tymże roku zajęli je na ok. 100 lat Szwedzi. Od 1720 r. Międzyzdroje należały do Prus. 5 maja 1945 r. miasto powróciło do Polski.
02 października 2011r.
O tym, jak głęboko sięgały propolskie sympatie za Jagiellonów wśród najszerszych warstw społeczeństwa Pomorza Zachodniego, świadczy notowana niejednokrotnie przez historyków opowieść o pobycie — na prośbę swego ojca Eryka VII — młodego Bogusława X na dworze krakowskim. Tam poznać miał swą przyszłą żonę, królewnę Annę, tam pobierał naukę u wielkiego historyka, Jana Długosza - wychowawcy kolejno trzech królów polskich: Jana Olbrachta, Aleksandra i Zygmunta. W Łącku pokazywano do niedawna dom, w którym rzekomo mieszkał nasz wielki kronikarz. ŁĄCKO to maleńka osada na zachodnim brzegu jeziora Wicko — ok. 20 km na północny wschód od Darłowa. Według tej legendy Długosz miał tu małe gospodarstwo rolne. I tu do uprawiającego rolę Długosza przychodził książę Bogusław, by szukać rady jak należy rządzić państwem.
10 października 2011r.
Ich rola jest oczywista: wskazują drogę żeglarzom. Tak oczywista, że istnieją one — w najprostszej formie, jako ogniska nadbrzeżne — już od czasów greckich i rzymskich, a na polskim wybrzeżu od prapradziejów. Liczne wzmianki kronikarskie pozwalają nawet określić jak wyglądały te "pralatarnie". Duże ognisko na wysokim wzniesieniu w dzień ledwie się tliło, natomiast w nocy podsycano je przesuszonym drewnem, jak się przypuszcza dębiną, co gwarantowało silne światło... Obecnie na polskim wybrzeżu wzdłuż ponad 500-kilometrowej linii brzegowej jest 18 latarni morskich — z czego 3 w Szczecińskiem, 6 w Koszalińskiem, a 9 w Słupskiem i w woj. gdańskim.